
Dziś wybrałem się do lasu po gwiazdnice. Ta pospolita roślina rośnie prawie wszędzie, rośnie pod śniegiem i wytrzymuje naprawdę ciężkie warunki. Te wszystkie cechy sprawiają iż ten pospolity chwast jako jeden z pierwszych puszcza młode, zielone pędy. Oczywiście Gwiazdnica pospolita jest rośliną jadalną. Porównać ją smakowo można do szpinaku. Można ją spożywać na surowo jednak zawiera saponiny więc nie powinniśmy przesadzać z jedzeniem jej. Najlepsze są młode wiosenne pędy.


Ja w kuchni zastosowałem ją tak jak stosuje się szpinak, do duszenia z czosnkiem i suszonymi pomidorami lub jak ktoś woli z cebulką i śmietanką. Po uduszeniu Gwiazdnica całkiem mięknie więc nie trzeba pozbywać się twardszych łodyg rośliny.

Łazanki z gwiazdnicą, suszonymi pomidorami, serem dojrzewającym i czosnkiem
-ok 100g łazanek (mozna zrobić je samemu lub zastąpić innym makaronem)
-ok 200g umytej Gwiazdnicy pospolitej
-3-4 ząbki czosnku
-kilka suszonych pomidorów
-garść startego sera dojrzewającego
-sól i pieprz
To banalny przepis na szybki lunch z gwiazdnicy. Czosnek podsmażamy z posiekanymi pomidorami. Dodajemy posiekaną Gwiazdnice i dusimy do miękkości. Solimy całość. Podgotowane al dente łazanki wsypujemy na patelnie i podsmażamy całe danie razem. Wykańczamy serem, pieprzem i oliwą. Warto zostawić kilka gałązek gwiazdnicy dla ozdoby dania;) Prawda że banalnie? A zdrowo i z Natury!

Gwiazdnice pospolitą ciężko pomylić z inną rośliną. Podobny do niej jest tylko Możylinek trójnerwowy (Moehringia trinervia) jednak rozpoznamy go od razu po charakterystycznie unerwionych liściach. U gwiazdnicy rozchodzą się one na boki od jednego głównego nerwu, Możylinka są tylko 3 nerwy biegnące wzdłuż liścia. Poniżej foto niejadalnego Możylinka.
