
Rydze to późne grzyby, przy sprzyjających warunkach zbierałem je czasem w połowie Listopada. W tym roku czuje, że zima przyjdzie szybko dlatego obwieszczam już Rydzowe ostatki. Smażone rydze jako przekąska to charakterystyczne danie dla kuchni południa Polski. Tu w górzystych terenach zbiera się tych grzybów najwięcej w skali kraju. Nie byłbym jednak sobą gdybym nie dodał do tej klasyki nic swojego;) Zapraszam do przepisu:

Rydze z patelni z szalotką i masłem sosnowym
200g świeżych i wyczyszczonych rydzy
pół kostki masła
jedna szalotka
suszone pędy sosnowe (garstka)
natka pietruszki
sól
Przepis jest prosty ale z tym szlachetnym grzybem nie ma co kombinować;) Rozpuszczamy na małym ogniu masło na patelni i gotujemy w nim chwilę pędy sosny. Kiedy tłuszcz się nasyci sosnowym aromatem wyciągamy je i wrzucamy szalotkę. Zwiększamy płomień i karmelizujemy cebulki. Kiedy szalotka jest rumiana wrzucamy rydze, porządnie solimy i smażymy 2-3 min na pełnym ogniu. Zdejmujemy z gazu i doprawiamy natką pietruszki. Podać możemy jako przystawkę z dobrej jakości pieczywem;) Gotowe danie które na chwile przenosi nas do pachnącego lasu.
