
Ech wiosna, ciepło, pięknie jak tu nie ruszyć na spacer?? Wybrałem się do lasu zamiast do sklepu po coś dobrego na obiad. Kocham ten moment kiedy wchodzi się do lasu i można zbierać do woli młode liście wielu gatunków. Kilka chwil i wypatrzyłem w terenie Mniszka, Podagrycznik, Czosnaczek no i wspaniałe i uwielbiane przeze mnie Fiołki wonne. Ten smak i zapach jest niezapomniany i w ciepły wiosenny dzień potrafi zakręcić mocno w głowie. Ser kozi znów jest słony i mocny co idealnie kontrapunktuje z kwiecistymi i eterycznymi Fiołkami. Tak, na obiad musi być sałatka!

Sałatka z dzikich liści z kozim serem, rzodkiewką i fiołkami
- Garstka młodego Podagrycznika
- Garstka młodego Czosnkaczku
- Kilka listków młodego Mniszka
- Dowolna sałata wystarczy kilka liści
- Kilka liści młodej Poziomki
- Garstka świeżo zebranych kwiatów Fiołków
- Ser kozi (ja użyłem pleśniowej roladki)
- Kilka rzodkiewek
- Ocet winny 50ml
- Miód 50 g
- Oliwa lub dobry olej 100ml
Sałatka jest banalna. Do miseczki wlewamy oliwę, ocet i miód. Mieszamy wszystko rózgą aż składniki się połącza. Wrzucamy do miseczki oczyszczone i umyte dzikie liście. Pamiętajcie Mniszek i Czosnaczek jest gorzkawy i radziłbym nie przesadzić z ich ilością. Ja dodatkowo przy zbieraniu kwiatów Fiołków zbieram również ich listki które również lądują w sałatce. Mieszamy wszystko i wykańczamy serem kozim i rzodkiewką.
Do sałatki zrobiłem podpłomyki. Jeśli Wam się nie chce weźcie kromkę dobrego pieczywa;)

Proste podpłomyki
- 250g mąki pszennej
- 50 g smalcu
- 100ml ciepłej wody
- sól
Jak możecie się domyślić przepis to nic innego jak połączenie tych wszystkich składników. Najpierw mieszamy mąkę z tłuszczem i solimy. Kiedy to Nam się połączy dodajemy małymi porcjami wodę. Nie jest powiedziane że mąka wchłonie to wszystko. Trzeba dolewać i sprawdzać. Ciasto wyrabiamy ok 10 min. Odstawiamy na 20-30 min aby odpoczęło. Rozgrzewamy porządnie suchą patelnie z grubym dnem i pieczemy na niej cienko rozwałkowane placki. Ok 1-2 min na każdej stronie.

Piękne Fiołki to niewątpliwie jedna z rzeczy na które czekam każdej wiosny najbardziej. Ich smak jest moim zdaniem wyjątkowy a zapach to już każdy wie zwala z nóg. Zbierajcie więc Fiołki wonne na potęgę gdyż uroda jest bardzo krótkotrwała. Tydzień – dwa i będzie już po fiołkach 😉
