
Burzowe dni przeplatają się z upalnymi więc grzyby ruszyły z kopyta. Kurka jest gatunkiem który zwykle w lato jako pierwszy wpada mi w ręce. Zainspirowany staropolskim przepisem na rosół z kurkami postanowiłem stworzyć swoją, lekką i bardziej dziką jego wersję i tak oto powstał ten przepis którym się dziś z Wami podzielę;)
Kurka czyli Pieprznik jadalny (Cantharellus cibarius Fr.)
Te wdzięczne grzyby zna chyba każdy. W Polsce niestety często spotykam się ze stwierdzeniem „Ja kurek nie lubię”. Wydaje mi się, że jest to problem tego, że w wielu knajpach, restauracjach czy domach używane są mrożone kurki… które rzeczywiście są okropne! Kurki tylko świeże w sezonie! 😉 Ten jędrny twardy grzyb idealnie nadaje się do szybkiego smażenia na maśle z odrobiną soli. Kurki genialnie łączą się z białym winem, koperkiem, pomidorami suszonymi, pomidorem świeżym, czosnkiem oraz wędzonką z ciekawszych połączeń polecam łączyć kurki z brzoskwiniami. To wersja dla odważnych ale smak jest niesamowity. Poza szybkim smażeniem kurka też dobrze marynuje się w octowych zalewach. Na lekko gorzkawy smak kurek pomaga łyżeczka miodu. Z kurek można również zrobić lecznicze nalewki na pasożyty i odrobaczanie.

Bulion z pręgi wołowej, kurek, warzyw i dzikiej marchwi z olejem rzepakowym
- 200g kurek
- 700g pręgi wołowej
- 2 młode marchewki
- 2 młode pietruszki
- 1 młody seler
- 3 cebule
- 1 por
- 2 całe dzikie marchwie
- dymka
- masło
- sól i pieprz
- łyżka oleju rzepakowego

Zaczynamy od opieczenia mięsa. Do piekarnika nagrzanego do 200 stopni wrzucamy naszą pręgę. Musimy podpiec ją ok 20 min na rumiano. Upieczone mięso wraz z sokami przekładamy do garnka (ok3-4l) i włączamy niewielki gaz, Kiedy pręga chwile się pogotuję zbieramy szumowiny i dokładamy zwykła marchew, pietruszkę i selera wraz z naciami. Dziką marchew obieramy i do naszego bulionu lądują zawiązane nasiona i korzeń. Dodajemy też kurki ale garstkę warto zostawić na potem;) Całość gotujemy ok 2h na bardzo wolnym ogniu. Kiedy mięso zmięknie solimy całość. Podajemy z kluskami, posiekaną dymką i łyżeczką oleju rzepakowego oraz podsmażonymi na maśle kurkami które odłożyliśmy wcześniej. Te z zupy będą ciapowate i wygotowane.
