DYNIA !!! Królowa jesieni

IMG_3805.jpg

Jako październikowy produkt tego sezonu który postaram się bardzo pokrótce opisać to Dynia. Zachwyca mnie ona swoją mnogością odmian, barw i kształtów ale przede wszystkim ekstremalną elastycznością kulinarną. Możemy z niej tworzyć desery, musy, koktajle, marynować gotować, piec… Jadalna jest skórka, miąższ pestki czy olej a także kwiaty i jakby się uparł to i liście;) Wszystko to daje tysiące możliwości w kuchni, tysiące potraw czy deserów no i ten wspaniały kolor… tak dynia to warzywna królowa Jesieni !!!

Warzywo to przywędrowało do Nas z Ameryki Centralnej  na statkach Kolumba. szybko zadomowiło się w Europie i zaowocowało mnóstwem odmian. 100lat później od przywiezienia tego cudownego warzywa dynia była obecna praktycznie w każdej kuchni starego kontynentu. Jadali ją wszyscy od najniższej warstwy społecznej (była duża i stya i łatwo się ją uprawiało) aż do arystokracji gdzie np pieczono Dynie w miodzie. W Polsce warzywo to niegdyś (podobnie jak na wschodzie) nazywało się Bania. Nie wiem jak w innych krajach ale u Nas pestki dyni rzekomo miały pomagać mężczyzną w sprawach łóżkowych więc panowie objadali się niemi przed spotkaniami ze swoimi lubymi;)

Najczęściej spotykanymi w handlu spożywczym u Nas Dyniami są :Dynia zwyczajna (To ta często drążona na Haloween), Dynia Hokkaido (moja ulubiona odmiana, jest stosunkowo niewielka, ma bardzo intensywną barwę i miękką skórkę), Dynia piżmowa (to podłużna  dynia z lekko melonowym aromatem) i Dynia makaronowa która ma jasny miąższ. Poza kulinarnym przeznaczeniem  dynie uprawiane są u Nas jako ozdoba lub pasza dla zwierząt.

Dynia ma niewielkie właściwości wiązania azotynów z gleby przez co nadaje się świetnie jako pierwszy pokarm dla niemowląt. Dodatkowo do warzywo jest bogate w witaminy A, B1, B2, C, PP, ponadto składniki mineralne, zwłaszcza fosfor, żelazo, wapń, potas i magnez oraz mnóstwo beta-karotenu, który w organizmie przekształca się w witaminę A. Polecana jest także w dietach odkwaszających.

Pestki i olej Dyniowy
Pestki jak i olej z nich to także bomba witamin, dobrych tłuszczy i kwasów a także mikro i makro elementów. Pamiętajmy olej dyniowy spożywamy tylko na zimno.

Moje przepisy z dynią:
https://maxgotujeznatury.wordpress.com/2018/10/12/dyniowe-buleczki-i-burger-ze-smazonym-w-ciescie-piwnym-sumem-i-coleslawem-z-orzeszkami-ziemnymi/
https://maxgotujeznatury.wordpress.com/2018/10/06/dyniowe-brownie/
https://maxgotujeznatury.wordpress.com/2017/10/05/pazdziernikowa-bomba-smakow-czyli-krem-z-dyni-i-wedzonej-papryki-z-rydzami/
https://maxgotujeznatury.wordpress.com/2016/11/17/zostalo-ci-sporo-dyni-zrob-kopytka/

 

A Wam jakie smaki, przepisy czy wspomnienia kojarzą się z tym wspaniałym warzywem???

10742561004_e76b1aeea9_b.jpg

 

Dodaj komentarz