Idealne pieczone jabłka – Z orzechami, żurawiną i karmelem z koziego mleka ;)

IMG_2730.jpg

Zimą kiedy pada śnieg a na dworze trzaska mróz jakoś bardziej Nam się chce słodkiego 😉 Idealnym, naturalnym deserem o tej porze roku jest pieczone jabłko. Możemy upiec wszak zimowe odmiany jabłek które ciągle są dostępne w sklepach. W tym wpisie pokaże Wam jak ja to robię;)

Niedawno od Justyny z Kwaśnych Wiśni dostałem wspaniały produkt jakim jest słony karmel z KOZIEGO mleka;) Tak właśnie z koziego i powiem Wam, że kozę czuć w nim całkiem nieźle i oczywiście jest to jego ogromna zaleta;) Kozi nabiał genialnie odnajduje się również w deserach.

Pieczone jabłko 

  • kilka zimowych kwaśnych jabłek
  • 100g orzechów włoskich
  • 100g żurawiny suszonej niesłodzonej
  • szczypta cynamonu

Odcinamy „czapeczkę” czyli górną część jabłka i wydrążamy nasiona. W ich miejsce wkładamy posiekane i podprażone orzechy i żurawinę. Jabłka pieczemy na pergaminie i środkowym poziomie w piekarniku. 180 stopni, termoobieg i pieczemy ok 20 min. Rożne jabłka rożnie będą się piekły. Twardsze mogą piec się nieco dłużej. Gotowe jabłko delikatnie wyjmujemy z piekarnika i na talerzu polewamy karmelem lub miodem.

Ja nie podam Wam przepisu na Kozi słony karmel od Justyny ale przypomnę Wam przepis na mój słony karmel. Wszystkich ciekawych jej wyrobów podsyłam na jej profil, piszcie oglądajcie i zamawiajcie :
https://www.facebook.com/sourcherries.eu/

IMG_2737.jpg

Słony karmel Maxa

  • 100g cukru
  • śmietanka 30 % 200ml
  • sól

Słony karmel a właściwie sos o takim smaku to banał. Topimy cukier na karmel, dolewamy do niego podgrzanej śmietanki i solimy. Na malutkim ogniu gotujemy do momentu aż zgęstnieje;) Gotowe. Można zajadać!

Dodaj komentarz