
Są takie przepisy z których jestem dumny i serwuje je w restauracjach i bistrach praktycznie zawsze z aprobatą odwiedzających mnie gości.
Takim oto przepisem jest lekko zmodyfikowana wersja zalewajki która znam z dzieciństwa.
Czosnek niedźwiedzi który udało zdobyć mi się na targu w Kielcach jest własnie tym składnikiem który podkręca smak zupy i nadaje jej mojego „dzikiego” charakteru 😉
Jeśli macie dostęp do tej wspaniałej rośliny musicie tego spróbować !!!

Zalewajka z czosnkiem niedźwiedzim
Garnek ok 4-5l
- 2 kg ziemniaków
- 200g słoniny
- 5 cebul
- 1,5l zakwasu z mąki
- 500ml śmietany kwaśnej
- 2 główki czosnku
- białe warzywa (korzeń pietruszki, biała część pora, seler wystarczy po sztuce)
- Kawałek wędzonej kości wieprzowej
- ok 100g czosnku niedźwiedziego (jak suszony to 25g)
- sól i pieprz
- kilka suszonych grzybów
- ziele angielskie i liść laurowy
Zaczynamy od wywaru. Wlewamy wodę do połowy objętości garnka i wrzucamy tam białe warzywa, 2 cebule przekrojone na pół, dwie główki czosnku rozgniecione nożem oraz kości wędzone, suszone grzyby, liść i ziele.
Gotujemy wszystko bez przykrycia ok 1 godziny.
Po tym czasie wywar należy odcedzić. Zabieramy się za obieranie ziemniaków.
Obrane kartofle kroimy w kostkę i wrzucamy do wywaru.
Słoninę wytapiamy na patelni i dorzucamy do niej pokrojoną cebulkę która musi Nam się pięknie zarumienić.
Pamiętajmy aby po wrzuceniu ziemniaków do wywaru posolić zupę aby kartofle wchłonęły sól i nie były jałowe.
Kiedy cebulka się zrumieni odlewamy nadmiar tłuszczu który nam się wytworzył i wrzucamy okrasę do zupy.
Gotujemy ziemniaki ok 20 min aż będą miękkie, wtedy wlewamy zakwas.
Pamiętajcie jeśli wlejemy zakwas za wcześnie ziemniaki mogą zostać twardawe.
Hartujemy śmietanę i dodajemy ją do zupy. Zagotowujemy wszystko i na sam koniec wrzucamy posiekany czosnek niedźwiedzi.
Doprawiamy solą i pieprzem.
Jeśli gotujemy zupę z suszonym czosnkiem dodajemy go razem z ziemniakami. Na rynku dostępne są również „pesta” z czosnku niedźwiedziego które też świetnie nadają się do tej zupy.

Pamiętajcie, że czosnek niedźwiedzi jest objęty ochroną i nie polecam zbierać go z dzikich stanowisk. Ja posadziłem go sobie w ogródku, pojawia się on często na targach a jeśli nie możecie go upolować tam to w sklepach jest on w wersji suszonej jak i w formie przecierów;) Smacznego !