
Plewie i plewie ten podagrycznik i myślę, co by z Nim zrobić w kuchni 😉
Nasunął mi się pomysł na połączenie młodych buraków właśnie z tym dzikim warzywem.
Był to strzał w przysłowiową dziesiątkę !!
Zupa wyszła pyszna !
Jeśli też mierzycie się z łanami podagrycznika ugotujcie z Nich zupę! Szkoda aby tak pyszne warzywo się marnowało. Jeśli nie, poszukajcie go wokół domu wszak rośnie go mnóstwo;)
Botwinka z podagrycznikiem i młodymi ziemniakami
Garnek ok 3l

- Pęczek włoszczyzny
- kilka łodyg lubczyku
- pęczek botwiny
- główka czosnku
- pęczek koperku
- pęk podagrycznika (5-6 grubszych łodyg z liśćmi)
- 3 cebule
- kilka młodych ziemniaków
- szklanka zakwasu pszennego
- kwaśna śmietana
- łyżka masła
- jajka
- sól i pieprz
Włoszczyznę, koperek oraz czosnek płuczemy i wkładamy do garnka. Zalewamy składniki zimną wodą, dodajemy łyżkę masła i gotujemy ok 40 min.
Po tym czasie młode buraczki obieramy i kroimy na cienkie plastry i wrzucamy do wywaru. Ważne aby nie gotować tych buraczków aby nie znikł ich piękny kolor. Wystarczy utrzymywać wywar w okolicach wrzenia.
Po ok. 30 min dodajemy do zupy posiekane liście buraków i posiekany podagrycznik. Gotujemy jeszcze ok 20 min.
Doprawiamy zakwasem, solą i pieprzem.
Podajemy z młodymi ziemniakami, jajkiem i kwaśną śmietaną 😉
Smacznego !
