Zimowa Sałatka z pieczonych buraków

Zainspirowany Karolem Okrasą często sięgam po pieczone w ogniu buraki . warzywo to po takiej obróbce jest słodkie i pachnące dymem. Wystarczy szczypta soli i można wcinać. Poszedłem więc na spacer rozpalić ognisko i je sobie upiec . Z pieczonych buraków zrobiłem sałatkę która może być osobnym daniem jak i stanowić wspaniały dodatek do obiadu;) Łapcie więc tą zimową inspirację !

Sposób na upieczenie buraków w ogniu jest prosty. Małe buraki myjemy. Rozpalamy ognisko. Kiedy nagromadzi się trochę żaru wrzucamy tam nasze buraki. 40 min w zupełności wystarczy;) Gotowe!

Oczywiście możecie też upiec buraki w piekarniku, wystarczy wrzucić je na blachę i piec ok 1,5h w temp ok 150 stopni. Kiedy wchodzi w nie widelec są upieczone;)

Sałatka z pieczonych buraków, wędzonego twarogu, orzechów włoskich z gotowanym jajkiem i podpłomykami 

  • 4 pieczone buraki
  • 1 średnia cebula
  • 100g wędzonego twarogu
  • 2 jajka
  • olej rzepakowy dobrej jakości
  • ocet jabłkowy
  • sól, pieprz

Buraki obieramy i kroimy w 8semki a cebulę w kostkę. Wlewamy  dwie łyżki oleju rzepakowego i łyżkę octu. Wrzucamy tam pokrojone warzywa i mieszamy. Jeśli ktoś lubi słodycz można dodać łyżeczkę miodu. 
Sałatkę wykładamy na talerz i dodajemy do niej podprażone orzechy, twaróg i ugotowane jajko. 

Podczas spacer znalazłem sporo macierzanki więc pomyślałem sobie, że zrobię z tym wspaniałym zielem podpłomyki do mojej sałatki;)

Podpłomyki z drożdżami i macierzanką

  • 250 g mąki pszennej
  • 7 g suchych drożdży
  • 100ml ciepłej wody
  • szczypta soli
  • kilka gałązek macierzanki (lub dowolne zioło)
  • łyżka oliwy

Mieszamy w misce mąkę z drożdżami i solą oraz macierzanką (same listki) . Robimy wgłębienie i wlewamy oliwę oraz małymi porcjami dodajemy do ciasta wodę .
Zagniatamy podpłomyki na jednolitą masę i zostawiamy pod ściereczką na 40 min.
Po tym czasie zagniatamy jeszcze raz i formujemy z ciasta ok 4-5 kulek.

Każdą z kulek rozwałkujemy jak najcieniej.
Pieczemy na grubej rozgrzanej patelni z dwóch stron aż podpłomyki urosną i się zrumienią.
Podajemy ciepłe.

Dodaj komentarz