Kotlety z suszonych grzybów to danie już mocno w Polsce zapomniane… spotykam wzmianki o nich w wielu regionach kraju, praktycznie wszędzie gdzie grzyby się zbierało, robiono niegdyś takie dania.
Jak możecie się domyśleć danie to wywodzi się z biedy.
Nie było co jeść, szczególnie zimą więc wymyślało się przeróżne dania z tego co było – suszonych owoców, kiszonek, warzyw okopowych czy własnie suszonych grzybów.
Nie trzymając Was długo w niepewności, kotlety są boskie.;)
Głęboki smak, przyjemna konsystencja i prosty przepis sprawia, że musicie tego spróbować ! Zapraszam do przepisu:

Kotlety z suszonych grzybów
- 100g suszonych grzybów
- 3 jajka
- 1 duża cebula
- łyżka masła
- bułka tarta
- sól i pieprz
- czerstwa bułka
Przepis musimy rozpocząć dzień wcześniej więc namaczamy grzyby na noc.
Kiedy mamy już namoczone grzyby gotujemy je do miękkości ok 2h. Odcedzamy je i delikatnie odciskamy. Wywar możemy zużyć do zupy grzybowej lub barszczu;)
W tym samym czasie kiedy grzyby nam się gotują, gotujemy 2 jajka na twardo.
Cebulkę siekamy w kostkę i szklimy na maśle.
Kiedy i grzyby i cebula oraz jajka wystygną, namaczamy czerstwą bułkę w mleku.
Mielimy grzyby wraz z jajkiem i bułką maszynką do mielenia, możemy oczywiście wszystko posiekać nożem. Dodajemy do masy cebulkę i jedno surowe jajko.
Solimy i pieprzymy masę oraz jeśli jest za luźna dodajemy bułki tartej.
Formujemy małe kotleciki i obtaczamy je w bułce tartej. Smażymy kotlety na maśle klarowanym na rumiano z dwóch stron.
Kotlety możemy podawać same, możemy również tak jak ja zjeść je z ziemniakami czy surówkami.
choć same są grzybowe, świetnie smakują z grzybowym sosem;)
Do masy możecie dodać zielonej pietruszki, orzechów czy kaszy, warto się pobawić tym daniem;)
