
Długo myślałem nad jakimś kryzysowym deserem… o tej porze roku owoców brak, a to one były by najtańszą opcją. Zrywałem te fiołki i myślałem, myślałem i nagle oświecenie !!! Budyń, nie jadłem go chyba z 20 lat…
- 500ml mleka
- garść fiołków
- 25 g masła
- 2 żółtka
- 3-4 łyżki mąki ziemniaczanej
- 4 łyżki miodu
Przepis na domowy budyń jest bardzo prosty.
2/3 mleka zagotowujemy z masłem
W oddzielnej misce w reszcie mleka rozpuszczamy miód, dodajemy żółtka i mieszamy.
Kiedy nasza większość mleka się gotuje wlewamy resztę do niego cały czas mieszając aby nie zrobiły się grudki .
Kiedy budyń zgęstnieje wyłączamy ogień i dodajemy płatki fiołka;)
Smacznego !

