
Dynia to bardzo plastyczne warzywo – można zrobic z niej na prawdę mnóstwo rzeczy. Od deseru aż po pikle;)
Ja dziś pokaże Wam przepis na dyniowe kluseczki które jeśli dobrze upieczemy dynię są bardzo proste do przygotowania.
Przy okazji na spacerze w lesie udało mi się zebrać macierzankę i krwawnik więc zdecydowałem się, że to właśnie one trafią do moich klusków 😉
Zapraszam do przepisu :

- 1 mała dynia hokkaido lub piżmowa
- 1 jajko
- mąka pszenna
- łyżeczka mąki ziemniaczanej
- sól
- macierzanka (opcjonalnie tymianek lub szałwia)
- ok jedna czubata łyżka masła
- 50 g sera typu Feta
- pieprz
- kilka liści krwawnika
Zaczynamy od upieczenia dyni.
Przekrajamy ją na pół i wydrążamy środek .
Wrzucamy ją do piekarnika środkiem do góry.
Pieczemy ok godziny w 150 stopniach z termoobiegiem – tak długi czas w niższej temperaturze pozwoli dyni utracić wilgoć.
Wyciągamy i studzimy naszą dynię.
Kiedy warzywo jest zimne wyskrobujemy miąższ ze skórek i przeciskamy go przez praskę.
Dodajemy jedno jajko , sól oraz skrobię ziemniaczaną.
Podsypujemy mąką pszenną do momentu aż ciasto zacznie dawać się formować – to ile musimy dodać mąki zależy od tego jak bardzo wysuszymy naszą dynię.
Formujemy wałeczek i kroimy kluski.
Gotujemy w osolonej wodzie do wypłynięcia.

Na patelnie wlewamy odrobinę wody.
Macierzankę skubiemy z listków i dodajemy je do wody na patelni.
Podgrzewamy całość i dodajemy podgotowane kluseczki.
Kiedy woda zacznie odparowywać dodajemy zimne masło i dusimy razem do uzyskania gęstego sosu.
Solimy i pieprzymy.
Podajemy z serem i listkami krwawnika;)
Smacznego 🙂