Pierogi z tartymi ziemniakami i podagrycznikiem

Korzystając z tego, że pojawił się już młody podagrycznik postanowiłem użyć go w kuchni 😉

Najlepszy i najwartościowszy jest oczywiście na surowo jednak ja dziś włożyłem go do farszu tych wyjątkowych pierogów.

Sam pomysł na taki farsz zaczerpnąłem z kuchni Polski wschodniej, tam podobno jest on popularny, dodaje się do niego boczku jednak ja postanowiłem pozostać na samej cebulce.
Jeśli jesteście ciekawi zapraszam do przepisu;)

Ciasto

  • Mąka pszenna 550tka
  • Woda
  • sól

Przepis jest prosty. Mąkę wsypujemy do miski (ilość trzeba sobie na oko odmierzyć) i mieszamy ze szczyptą soli. Robimy wgłębienie i małymi porcjami wlewamy ciepłą wodę mieszając ciasto od środka.
Kiedy konsystencja jest już prawie stała a my zebraliśmy już całą mąkę zagniatamy całość w misce ok 10 min.
Ciasto powinno być plastelinowate i gładkie. przekładamy ciasto do miski, smarujemy je delikatnie mokrą dłonią po wierzchu i przykrywamy ściereczką.
Odstawiamy na 30 min.

Farsz

  • 1kg ziemniaków
  • 2 cebule
  • smalec lub masło
  • 2 ząbki czosnku
  • sól i świeżo mielony pieprz
  • 2-3 garście młodego podagrycznika

Obieramy ziemniaki.
Ścieramy je na drobnej tarce, nie na tej „na ciapkę” tylko na drobne wiórki.
Solimy ziemniaki i odstawiamy aby puściły wodę.

W czasie kiedy ziemniaki puszczają wodę obieramy cebule.
Kroimy ją w kostkę. Rumienimy ją na maśle lub smalcu 😉

Odciskamy ziemniaki i wrzucamy do zrumienionej cebuli, smażymy je ok 10 min na małym ogniu. Robimy to do momentu aż przestaną smakować jak „surowe”.

Solimy je i kiedy są usmażone odstawiamy na bok aby ostygły.
Do ostygniętej masy przez praskę przeciskamy czosnek i dodajemy posiekany podagrycznik.
Doprawiamy pieprzem i jeśli jeszcze trzeba solą.

Pierogi faszerujemy i gotujemy nieco dłużej niż standardowe farsze.
Podajemy podsmażone ze śmietaną, surową cebulą i śmietaną;)
Smacznego;)

Dodaj komentarz