
W tym roku sezon na szparagi się nieco przesunął i myślę, że spokojnie możemy cieszyć się nimi w dobrej jakości i cenie do końca czerwca;)
Pisałem chyba już Wam, że nie przepadam za zupami krem… wiadomo jak trzeba to się zje ale osobiście wole takie zupki z przeszkodami 😉
Krem ze szparagów widuje często ale takich zup szparagowych w internetach i kartach menu knajp jest stosunkowo mało – więc postanowiłem wypełnić niszę i zrobiłem swoją wersję 😉
Z pokrzywą i szczawiem bo idealnie pasują do szparagów !

- pęczek szparagów
- włoszczyzna
- 500g młodych ziemniaków
- pęczek młodej cebuli ze szczypiorem
- ok 10 dag wierzchołków pokrzywy
- ok 5 dag szczawiu
- 50 g masła
- 200g śmietany kwaśnej 18%
- sól i pieprz
Zaczynamy od wstawienia garnka (3l) z włoszczyzną i zalaniem jej wodą.
Gotujemy na niej wywar warzywny na zupę ok 45min, po tym czasie wyciągamy warzywa a wywar cedzimy.
Cebule (białe części) siekamy w kostkę, w większą kostkę siekamy ziemniaki.
Szparagi kroimy w plasterki zostawiając końcówki.
Bierzemy garnek w którym gotowaliśmy wywar i roztapiamy masło, wrzucamy na nie cebulkę i szklimy ją.
Kiedy cebulka zmięknie wrzucamy ziemniaki i zalewamy wywarem, solimy.
W czasie kiedy ziemniaki się gotują bierzemy pokrzywę na sitko i zanurzamy ją w zupie aby się sparzyła i przestałą sama parzyć;)
Siekamy drobno pokrzywę i szczaw oraz zieloną część cebuli.
Kiedy ziemniaki są miękkie wrzucamy szparagi, pokrzywę, szczypior i szczaw i gotujemy jeszcze 2-3 min.
Zabielamy zupę śmietaną i wyłączamy gaz aby nie rozgotować szparagów.
Ugotowane wcześniej w wywarze warzywa można pokroić i wrzucić do zupy;)
Doprawiamy solą i pieprzem 😉
Gotowe