Chłodnik „Po litewsku” z Macierzanką


Tak się składa, że na ostatnim spacerze znalazłem bardzo aromatyczną macierzankę więc od razu zacząłem kombinować gdzie by jej tu użyć .

Macierzanka zawiera bardzo dużo olejków eterycznych które kojarzą się z pospolicie używanym w kuchni tymiankiem (który notabene jest macierzanką)

Chłodnik nazywany u Nas litewskim to zdecydowanie najpopularniejszy z chłodników na polskich stołach.

Jak wiadomo tymianek i burak to para która bardzo się lubi więc moje myśli i temperatura na dworze skierowały mnie na chłodnik – „po litewsku” 😉

Zapraszam do przepisu:

  • 1 pęczek botwiny z buraczkami
  • 2-3 ząbki czosnku
  • 500 ml dobrej jakości kefiru
  • 500ml rosołu lub bulionu warzywnego
  • 2-3 ogórki gruntowe
  • koperek
  • szczypior
  • odrobina śmietany kwaśnej
  • pęczek macierzanki
  • odrobina octu lub soku z cytryny
  • sól i pieprz

Buraki myjemy wraz liśćmi.
Sam korzeń obieramy i kroimy w kosteczkę. Łodygi i liście również kroimy na małe kawałki.

Wrzucamy buraki i łodygi do garnka i zalewamy wywarem/rosołem i doprowadzamy do wrzenia.
Kiedy płyn nam zawrze wrzucamy macierzankę związaną w pęczek i liście botwinkowe, solimy dość mocno, wlewamy kapkę octu i przykrywamy.

Zostawiamy na kilka h do ostygnięcia.

Kiedy zagotowana botwinka nam wystygnie całkiem wyjmujemy macierzankę i wlewamy zimny kefir oraz dodajemy śmietanę.
Ogórki ścieramy na grubej tarce i wrzucamy do chłodnika. Czosnek przeciskamy przez praskę i również trafia on do zupy
Siekamy koper i szczypior dorzucamy do środka, doprawiamy solą i pieprzem a jeśli jest mało kwaskowe octem/sokiem z cytryny.

Chłodnik najlepiej jest zostawić na 24h w lodówce aby smaki się dobrze połączyły;)
Podajemy z jajkiem, pieczywem i posiekanym koperkiem.
Smacznego !

Dodaj komentarz