MAKARON Z BOROWIKAMI I LAWENDĄ

Nie, nie oszalałem… To połączenie działa i jest absolutnie magnetyzujące. Nie wpadłem na to sam, o ile dobrze pamiętam @Aleksandra Sikora rok temu powiedziała mi ,że jadła taki sos i że był super. Od razu wydało mi się, że to będzie świetne ale z racji braku czasu odłożyłem to na przyszły (czyli obecny) rok;)

Ostatnio na spacerze nazbierałem troszkę niezaczerwionych borowików więc przygotowałem dla Was ten wspaniały, pachnący latem i wyrafinowany makaron.

W tym połączeniu im mniej tym lepiej :

– 250g ulubionego makaronu

– 2-3 borowiki, nieduże

– kilka gałązek lawendy (kwiaty 2-3 wystarczą)

– pół szklanki białego wytrawnego wina

– 50g masła

-sól i pieprz

– ser Pecorino

Wstawiamy osoloną wodę na makaron.

Kiedy się zagotuję wrzucamy go do wody.

Na patelni rozgrzewamy odrobinę masła z odrobiną oliwy i kiedy lekko się zrumieni, wrzucamy pokrojone borowiki.

Smażymy na większym ogniu aż grzyby się zrumienią, wtedy wlewamy wino. Do gotującego się wina wkruszamy kwiat lawendy.

Kiedy alkohol odparuje odkładamy całość na bok.

Makaron aldente przerzucamy na patelnie do grzybów, dodajemy tam chochelkę wody z gotowania makaron i dusimy wszystko razem, kiedy płyn się lekko zredukuje dodajemy zimne masło energicznie mieszając.

Solimy i pieprzymy całość. Podajemy posypane serem Pecorino;)

Mistrzostwo !!!!

Myślę, że borowik z lawendą sprawdzi się świetnie np w risotto czy sosie borowikowym do mięs. Wino jest łącznikiem między tymi dwoma kulinarnymi światami. Spróbujcie i koniecznie opiszcie swoje odczucia ! 🥰

Dodaj komentarz