
Znów zrobi się nostalgicznie…
Jak byłem dzieciakiem to zawsze w okresie letnim i tylko wtedy moja Babcia przygotowywała „kus kus” bo tak ów potrawa się w moim domu nazywała:) W sumie to nie wiem skąd taki lekko śródziemnomorski przepis znalazł się w ówczesnym naszym nieco szarym postprlowskim jadłospisie ale mogę Wam śmiało napisać – Uwielbiałem to !!!!
„Kus kus” mojej Babci był nieco inny od mojej zaktualizowanej wersji;) Kaszy kus kus było 3-4x więcej niż dodatków można powiedzieć, że dominowała. Do tej kaszy zrobionej na sypko wkrojone były pomidory, papryka i ogórki, przyprawy to tylko sól i pieprz. Babcia mieszała warzywa na ciepło z kaszą i to właśnie ich soki były głównym „sosem” doprawiającym sałatkę. Najlepsza była zimna z lodówki po 2-3 dniach jak kaszka wysyciła się smakami warzyw… Ehh pisze to i czuje jej smak.
Dziś wraz z Wami postanowiłem wrócić do tego przepisu ale zrobić go po swojemu, oczywiście robiłem go sam nie raz (nigdy nie udało mi się złapać tamtego smaku:)) natomiast dziś postanowiłem wkręcić w tą sałatkę nieco dzikusów.
Wpadłem więc na genialny pomysł, jesteście ciekawi??
Zapraszam do przepisu

– 200g kaszy kuskus
– 1 pomidor (najlepsze będą mięsiste odmiany)
– dwa ogórki
– jedna papryka
– dymka lub czerwona cebula
– kilka gałązek mięty (u mnie nadwodna)
– kilka gałązek lebiodki pospolitej
– kilka gałązek macierzanki
– oliwki (najlepiej południowe odmiany)
– cytryna
– oliwa extra
– sól i pieprz
Kaszę kuskus mieszamy z solą, oliwą.
Lebiodkę i macierzankę skubiemy tak aby zostały nam same listki.
Dodajemy listki ziół do kaszy kuskus i zalewamy ją wrzątkiem ok 0,5-1cm ponad jej stan.
Przykrywamy, zostawiamy na 5 min.
Po tym czasie mieszamy kuskus widelcem i odstawiamy aby wystygł, możemy co jakiś czas go zamieszać.
Otrzymamy w ten sposób pyszny pachnący ziołami kuskus !
Wszystkie warzywa kroimy w kostkę, dymkę siekamy drobno. Zasypujemy pokrojone warzywa kuskusem, dobrze aby był jeszcze lekko ciepły.
Ścieramy odrobine skórki z cytryny oraz sok z 1/4 cytryny, dodajemy oliwki i odrobinę zalewy z oliwek, siekamy miętę i również ląduje w naszej sałatce. Zalewamy wszystko oliwą, solimy i pieprzymy. Delikatnie mieszamy od spodu aby nie rozwalić warzyw.
Chowamy do lodówki na min 2-3h aby się przegryzła – gotowe !
Idealne jedzenie na upały !
Dzikie zioła nadają kaszy niesamowitego charakteru a mięta odświeżającego letniego sznytu.
Sałatka jest lekka, letnia i pyszna !
#nostalgicznie#lato#lipiec#dzikiezioła
