
Powiem Wam, lipa u mnie straszna w kieleckim. Najpierw ciepły kwiecień i mrozy w maju, potem nawałnica która oberwała sporo owoców i kwiatów a teraz sucho. Grzybów nie ma, owoców mało. Kiedy czeremcha się skończyła został mi głóg:)
Odkąd zbieram to nie pamiętam tak słabej jesieni, może teraz się coś grzyby ruszą.
Dobra nie narzekam już;)
W tym przepisie sprawdzi się zarówno głóg, jak i dzika róża lub tarnina. Wszystkie te owoce super pasują do smaku cynamonu.
Zaczynamy od ciasta :
- 580 g mąki pszennej 500tki
- 100g miękkiego masła
- 7 g drożdży instant
- łyżeczka soli
- 230g mleka w temp pokojowej
- 100g brązowego cukru
- Ja ciasto robiłem w robocie.
Mieszamy mąkę z cukrem i solą.
Dodajemy do niej miękkie masło i mieszamy wszystko widelcem,
Do mleka dodajemy drożdże i rozpuszczamy je mieszając.
Wlewamy mleko do mąki i w robocie końcówką do ciasta, wyrabiamy wszystko ok 5min.
Oprószamy blat mąką, wyrzucamy ciasto z misy i ręcznie zagniatamy podsypując 2-3 min.
Zostawiamy przykryte do wyrośnięcia w natłuszczonej misce na ok 90min. - Konfitura z głogu:
- 500g owoców głogu
- sok z 2 cytryn
- 200g wody
- Głóg myjemy, wrzucamy do garnka i dodajemy sok z cytryn oraz wode, gotujemy ok 5 min aż owoce będą rozpadać się w rękach.
Blendujemy całość i przecieramy przez sito – mamy otrzymać gęste puree. Nie słodzimy go, ma być cierpkie i kwaśne. - Kiedy ciasto jest wyrośnięte, wybijamy z niego powietrze.
Formujemy kule i rozwałkowujemy ją na duży prostokątny blat o grubości ok 0,5cm. Oczywiście podczas wałkowania podsypujemy mąką aby ciasto nie kleiło się do blatu. - Rozsmarowujemy puree z głogu (wystudzone) na całej powierzchni ciasta. Mieszamy brązowy cukier z cynamonem (5 łyżek cukru na łyżek cynamonu) i rozsypujemy cukier cynamonowy na głogowym puree. Zwijamy ciasto w rulon, jak najciaśniej się da.
- Nożem do krojenia chleba wykrajamy nasze cynamonki (2-3cm grubości i układamy je w nasmarowanej masłem blaszce.
Włączamy piekarnik góra i dół 200 stopni C.
W czasie kiedy piekarnik się grzeje nasze cynamonki muszą podrosnąć (35-45min) pod przykryciem. - Pieczemy je ok 20 min do zrumienienia.
Można polać je lukrem, posypać orzechami ja postanowiłem zostawić je od tak;)
Gorzko- kwaśny smak głogu idealnie dopełnia brązowy cukier cynamonowy. Głóg zawsze przypominał mi w smaku nieco jabłko, może gruszkę ulęgałkę stąd pomysł na to iż właśnie z cynamonem będzie świetnie grał .
Gdyby w tym roku była u mnie tarnina, na pewno takie cynamonki zrobiłbym również z nią !!!
