
DŻEM MORELOWY Z DZIKĄ MIĘTĄ
(Mentha L.)
Po wczorajszej relacji dostałem sporo pytań o przepis na ten dżem, więc zanim słoiczki się rozejdą, udało mi się go sfotografować i spisać dla Was.
Inspiracją była kuchnia Maroka, gdzie morele z miętą podaje się na deser. Ja poszedłem o krok dalej i użyłem naszych, bardziej charakterystycznych (niż te sklepowe) dzikich odmian tego ziela.
Najlepiej sprawdzi się mięta polna (Mentha arvensis L.) – ma ciekawy, cytrusowy aromat. Można też sięgnąć po miętę długolistną (Mentha longifolia) czy nadwodną (Mentha aquatica). Ważne, żeby to nie była ta mocno mentolowa, sklepowa mięta, pieprzowa czy zielona – chodzi o ziołowy, lekko dziki akcent.
Morele – wybierajcie te, które pachną. Ja wybrałem drobną, niepozorną polską odmianę o zniewalającym aromacie. Gładkie, idealne owoce z importu zwykle smakują niewiele.

PRZEPIS:
– 3 kg moreli
– ok. 15 gałązek dzikiej mięty
– 20–30 g pektyny owocowej
– sok z 3–4 cytryn
– 1–1,2 kg brązowego cukru (do smaku)
Moreli nie sparzamy i nie obieramy – wystarczy przekroić na pół, usunąć pestki i odciąć fragment przy ogonku. Połówki wrzucamy do garnka z grubym dnem, zasypujemy połową cukru i sokiem z cytryny. Odstawiamy na kilka godzin, aż puszczą sok.
Gotujemy powoli na małym ogniu, aż owoce się rozpadną i masa lekko zgęstnieje. Pektynę można dodać klasycznie – wymieszaną z cukrem. Ja jednak zwykle miksuje ją w ciepłej wodzie (konsystencja kisielu) i wlewam do garnka – mniej grudek.
Po dodaniu pektyny często pojawia się piana – wyłączamy ogień i mieszamy, aż zniknie.
Na koniec dodajemy drobno posiekane listki mięty – już bez gotowania, do gorącego dżemu. Mieszamy i przekładamy do słoików. Odwracamy do góry dnem. Po ostygnięciu pasteryzujemy 10 minut (na sucho lub mokro).
Dżem wyszedł aromatyczny, ziołowy i świeży. Idealny na zimowe dni.
Warto wykorzystać sezon i zrobić choć kilka słoiczków – to prosta receptura z ciekawym twistem, który zaskakuje smakiem. A jeśli macie pod ręką dziką miętę – koniecznie spróbujcie.
#przetwory#morele#dzikamięta#dzikakuchnia#sezonowo#domowejroboty#dzikieinspiracje#maxgotujeznatury