
Uwielbiam prostą kuchnię i najlepiej się w takiej czuję. Gotując tego typu dania można skupić się na każdym ich detalu, dopieścić je tak aby odwdzięczyły się Nam bogatym i rozbudowanym smakiem.
Dziś spacerując po lesie w tych cudownych jesiennych okolicznościach rozmyślałem nad prostym outdoorowym daniem które dało by się wykonać na jednej patelni/garnuszku i takim w którym można by wykorzystać dary jesieni czyli grzyby.
Przypomniałem sobie, że kiedy przeglądałem ostatnio potrawy z grzybami które spotykamy w kuchni Rosji (mocno inspiruje mnie wschód) wiele razy przewijały się tam smażone kartoszki z grybami;)
Wszak to idealne danie na ognisko!

- ok 100g grzybów które nie rozciapią się nam po dłuższym smażeniu, ja użyłem kolczaków i pieprzników trąbkowych.
- 3 średnie ziemniaki
- 2 cebule
- łyżka smalcu gęsiego (dla wege masło klarowane)
- sól, pieprz i papryka wędzona
- pęczek dymki/szczypioru
- kwaśna śmietana
- ocet jabłkowy
- 2 ząbki czosnku
Zaczynamy od obrania ziemniaków i cebuli.
Grzyby czyścimy pędzelkiem z piachu i ściółki.
Bierzemy patelnie/naczynie o grubym dnie i stawiamy na ogień.
Kroimy ziemniaki w nieco grubsze frytki. Na patelni rozpuszczamy tłuszcz, wrzucamy tam ziemniaki i solimy.
Smażymy je na mocnym ogniu intensywnie podrzucając tak aby złapały kolor z każdej strony.
Cebule siekamy w grube pióra, grzyby najlepiej zostawić w całości.
Jeśli używamy dymkę siekamy jej twarde części na drobno.
Kiedy ziemniaki podsmażą się już na złoty kolor z każdej strony, ściągamy z mocnego ognia i wrzucamy cebulę i grzyby oraz twardą część dymki.
Cały czas potrząsamy patelnią, grzyby i cebula puszczą wodę a my musimy na małym ogniu poddusić to wszystko do miękkości ziemniaków.
Jeśli mamy pokrywkę, dobrze jest teraz patelnie przykryć.
Do takich ziemniaków potrzeba dodatku który go odświeży – idealnie pasuje tu kwaśna śmietana z czosnkiem, w naczyniu mieszamy śmietanę z octem, musi być mocno kwaśna!
Siekamy czosnek drobniutko, solimy go i rozcieramy nożem na papkę.
Dodajemy czosnek do śmietany z octem, jeśli jest potrzeba doprawiamy jeszcze solą.
Kiedy ziemniaki nam się poddusiły i są już miękkie ponownie kładziemy patelnie na największym ogniu i podsmażamy wszystko tak aby cała woda odparowała, na sam koniec dodajemy paprykę i chwilkę ją zasmażamy z ziemniakami. Jeśli jest potrzeba dosalamy i oprawiamy świeżo zmielonym pieprzem
Podajemy z czosnkową śmietaną i posiekanym szczypiorem, smacznego !;)

Pyszności! I jeszcze ta kwaśna śmietanka z czosnkiem, mniam!
PolubieniePolubienie