Wiosenny wege Bulion

Ta zupa to połączenie tego co już stare z tym co nowe czyli wiosna jednym słowem. Warzywa korzeniowe, suszone grzyby i cebula łączą się tu z młodymi ziołami które nadają tej propozycji charakteru.

Jeśli myślicie, że nie da się zrobić dobrego bulionu bez mięsa to jesteście w błędzie, a ja zdradzę Wam kilka tricków;) Zapraszam!

Przepis na garnek ok 3l

  • 3-4 marchewki
  • 2 pietruszki
  • kawałek selera lub jedna mała sztuka
  • ok 5 cebul
  • 1 duży ziemniak
  • 1 por
  • garść suszonych grzybów (najlepiej prawdziwki lub jasne grzybki blaszkowe, mogą być sklepowe shitake)
  • 2-3 ząbki czosnku
  • szklanka oleju roślinnego (najlepiej jakiś mało aromatyczny np z pestek winogron)
  • dzikie zioła (ja użyłem kurdybanka, jasnoty, przytulii oraz czosnaczku)
  • sól i pieprz

Zaczynamy od zrobienia smakowego oleju, który doprawi nam zupę.
Cebulę wraz z łupiną siekamy na kawałki, wrzucamy ją do małego metalowego naczynia, czosnek obieramy i siekamy go na mniejsze części, dorzucamy do cebuli i zalewamy warzywa olejem.

Stawiamy naczynie na ogień i smażymy do momentu aż zarówno cebula i czosnek będą mocno, mocno rumiane. Nasz olej zyska smak przypalonej cebulki. Kiedy przestygnie przecedzamy go.

Do garnka wrzucamy obrane warzywa (marchew, por, seler, pietruszkę, ziemniaka), suszone grzyby i zalewamy je wodą, tak do 3/4 garnka. Wstawiamy na kuchenkę na duży ogień.

W tym czasie opalamy resztę cebuli tak samo jak do rosołu.
Wrzucamy ją do zupy.

Kiedy zupa zacznie się gotować zmniejszamy moc i na małym ogniu gotujemy odkrytą ok 1,5h.

Po tym czasie wyłączamy kuchenkę i do gorącej zupy wrzucamy zioła. Proporcja zależy od waszych upodobań, u mnie najwięcej poszło jasnoty;) Pozostawiamy zupę z ziołami tak na 30 min aby się nasyciła ich smakiem.

Przecedzamy całość i doprawiamy solą oraz pieprzem.

Na dno talerza wlewamy nasz cebulowy olej, łyżka wystarczy.
Wrzucamy makaron i zalewamy go gorącym bulionem, dodatki to już wasza fantazja;)
Smacznego !

2 komentarze Dodaj własny

  1. Marzynia's awatar Marzynia pisze:

    Ciekawy przepis i cudowne zdjęcia! Wegańskich bulionów nie będę gotować, ale zaciekawił mnie ten myk z olejem cebulowym. Czy czosnek nie przypali się wcześniej, zanim cebula się zrumieni?

    Polubienie

    1. Właśnie to ma się wszystko lekko przypalić w tym oleju;)

      Polubienie

Dodaj odpowiedź do maksymilianprzybylski Anuluj pisanie odpowiedzi