
Masło fiołkowe ! Potrzebujecie tylko moździerza i garści cudownie aromatycznych fiołków wonnych.
- garść fiołków wonnych
- łyżka cukru brązowego
- szczypta soli
- ok 100g masła w temperaturze pokojowej
Do misy moździerza wrzucacie łyżkę cukru brązowego i szczyptę soli. Fiołki bez zielonych szypułek ucieracie wraz z cukrem na papkę.
Powoli dodajecie masło w temperaturze pokojowej i ucieracie wraz z resztą. Na koniec dorzucacie skórkę z jednej cytryny i gotowe.
Słonawo słodkie, pachnące i przełamane świeżością cytryny.
Idealne na chałkę ! Mówię Wam !
Takie masło oczywiście możecie przechowywać w lodówce, ważne aby szczelnie je zakryć gdyż szybko chłonie zapachy i traci fiołkowy aromat.
Jestem ciekaw z czym Wy podalibyście takie masełko na stół?
Ja mam babę drożdżową od świat – wyrosła mi tak ogromna, że jeszcze ze 2 dni będziemy ją jedli. Pod ciepłym murem u cioci zakwitły fiołki – zaskoczę jutro małżonka!
PolubieniePolubienie