
Wczoraj odkryłem, że obok mojego bloku, w warzywniaku przyjechały malinowe ale z gruntu… Pierwsze w tym roku.
Nieco sceptycznie i nieufnie kupiłem jednego na kolację.
Był tak smaczny, że dziś wróciłem po 2 kg;) Odrzuciłem wszystkie plany na bok (nawet znalezione dziś w lesie kurki poszły w odstawkę) i pomyślałem, że muszę potraktować go w kuchni po królewsku !
To danie serwowałem już w kilku miejscach w których miałem okazję pracować, choć goście na początku byli sceptyczni do pomysłu aby pomidora z malinami łączyć po przekonaniu wracali na ten krem do samego końca sezonu na pomidory:)
Najważniejsze aby dobrze wyważyć te smaki !
Przepis :
– 1 kg dobrej jakości pomidorów malinowych
– ok 200g malin leśnych (można użyć sklepowych jednak ważne aby były kwaśne)
– mała papryczka chilli
– pół szklanki czerwonego wytrawnego wina
– mała cebula
– mała marchew
– oliwa extra
– cukier brązowy
-sól
– ser feta lub inny ser solankowy
Cebulę i marchew obieramy.
Cebulę siekamy w piórka a marchewkę w cienkie plasterki.
W garnku na oliwie dusimy cebulkę i papryczkę chilli, nie pozwalamy aby cebula się zrumieniła, ma się tylko zeszklić. Zalewamy cebulkę odrobiną wody i wrzucamy marchew.
Pomidory to wodniste owoce więc tej wody to im mniej tym lepiej.
Gotujemy pod przykryciem do miękkości marchwi.
Pomidory myjemy, kroimy w kostkę i odkładamy na bok.
Na małej patelni karmelizujemy odrobinę cukru, kiedy zrobi się płynny wrzucamy tam maliny i zalewamy je winem.
Kiedy alkohol odparuję dusimy na małym ogniu aż maliny się rozpadną i stworzy nam się gęsty sos. Odkładamy na bok.
Kiedy marchew jest ugotowana wrzucamy pomidory i gotujemy do momentu aż całkowicie one się rozpadną.
Blendujemy krem i doprawiamy solą.
Krem powinien być świeży, kwaskowy i lekko słony – maliny kwaśne i słodkawe. Wszystkiego dopełnia tu słony ser który łaczy te dwa światy ! Podajemy taki krem z dobrej jakości zgrillowanym pieczywem – smacznego ![]()
Jeśli się odważycie czekam na zdjęcia i relację;)
A może jedliście taki krem gdzieś gdzie gotowałem ? Jak go wspominacie?
To bardzo wysmakowane danie. Nie łączyłam nigdy malin z pomidorami, ale buraki już tak i było pysznie. Mam swoje pomidory… buffalo steaki już dojrzewają, mniam!
PolubieniePolubienie