
Ratatouille – danie klasyczne dla kuchni Prowansji i chyba jedno z bardziej rozpoznawalnych dań europejskich. W Polsce mam wrażenie, że rzadko gości w domach czy restauracjach, choć gotujemy leczo, które często bardziej przypomina właśnie tego francuskiego klasyka niż oryginalną węgierską potrawę ![]()
Jest to niezaprzeczalny smak lata – mamy tu wszystkie letnie warzywa. W oryginale w tym daniu znajdują się zioła, które nadają mu aromatu – pietruszka, liść laurowy czy tymianek. Ja w swojej wersji zamieniłem te rośliny na jedno, aromatyczne i pięknie tu pasujące ziele – macierzankę.

Zapraszam do przepisu:
-Bakłażan
-Cukinia
-Cebula
-2–3 papryki
-3–4 pomidory
-1 duży ząbek czosnku
-Oliwa extra
-Macierzanka piaskowa lub zwyczajna
-Sól i pieprz
-Łyżka koncentratu pomidorowego
Cukinię, paprykę i bakłażana kroimy dość grubo. Cebulę siekamy drobno, podobnie jak czosnek.
Pomidory sparzamy i kroimy w kostkę.
W garnku o grubym dnie lub naczyniu żeliwnym rozgrzewamy sporo oliwy extra – musi być dobrej jakości.
Wrzucamy na oliwę cebulę i delikatnie szklimy (nie może się przyrumienić). Na koniec szklenia dorzucamy czosnek i koncentrat pomidorowy. Mieszamy wszystko i zasmażamy chwilę.
Wrzucamy warzywa i pomidory, solimy je odrobinę i na małym ogniu dusimy, co jakiś czas mieszając. Ratatouille musi być przykryte, aby woda, która wychodzi z warzyw, została w potrawie.
Macierzankę (same listki) zalewamy odrobiną wrzątku w osobnej misce – im więcej jej damy, tym mocniejszy smak uzyskamy. Zaparzamy macierzankę pod przykryciem i wlewamy wszystko do dania.
Dusimy całość, aż warzywa będą miękkie, ale zachowają swoją formę. Nie możemy ich rozgotować.
Na koniec solimy i pieprzymy.
Podajemy jako osobne danie z białym pieczywem lub jako dodatek do potraw mięsnych. Ja na koniec posypuję ratatouille pietruszką ![]()
Macierzanka zaparzona, a nie wrzucona bezpośrednio, to mój trik na wzmocnienie smaku tego ziela w potrawach. Zdecydowanie daje to lepsze wyniki smakowe.
Ziele to swoim aromatem (podobnym do tymianku, aczkolwiek – moim zdaniem – charakterystycznym) idealnie pasuje do dań z użyciem papryki, bakłażanów czy pomidorów.
Jeśli macierzanka rośnie w Twojej okolicy – spróbuj tej wersji ratatouille. A jeśli już ją znasz i używasz w kuchni, daj znać, do czego ją dodajesz najchętniej. Zbieracie, zaparzacie, gotujecie? Chętnie poczytam Wasze pomysły i inspiracje!
#ratatouille#macierzanka#dzikazielenina#dzikiegotowanie#dzikiekielce#kuchniaroślinna#kuchniasezonowa#francuskaprowansja#letniewarzywa#kuchniazpasją#gotowanieznatury#dzikakuchnia#jedzenieznatury#zioławkuchni
Potrawa jest wspaniała i bardzo „letnia”. A za myk z macierzanka dziękuję, nie wiedziałam o tym 🙂
PolubieniePolubienie