
Połączenie rabarbaru z dziką miętą, choćby nadwodną to idealny mariaż smaków. Co roku w mojej kuchni z takim właśnie połączeniem piekę ciasta. W tym roku postanowiłem rozszerzyć paletę o coś nowego – babeczki na maślance.
Są mięciuchne, pulchne i wilgotne w środku;) Musicie spróbować !

- 4-5 łodyg rabarbaru
- 1 jajko
- kubek maślanki w temperaturze pokojowej
- 2 i pół kubka mąki pszennej
- łyżeczka sody
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 i 1/4 kubka brązowego cukru
- pół kubka stopionego masła
- szczypta soli
- kilka gałązek mięty – ja użyłem dzikiej mięty nadwodnej
Nastawiamy piekarnik na 180 stopni C bez termoobiegu
Wszystkie suche składniki łączymy w jednej dużej misie (cukier, mąkę, proszek, sodę, sól), pozostałe mokre (masło, jajko, maślanka) dodajemy do suchych i energicznie mieszamy aż całość się nam połączy.
Rabarbar obieramy ze skórki i siekamy w drobną kostkę. Mięte siekamy wraz z łodyżkami bardzo drobno, dodajemy wszystko do masy i mieszamy.
Przekładamy ciasto do foremki na babeczki, jeśli używamy papilotek to do papilotek, jeśli nie smarujemy blaszkę masłem.
Pieczemy do pełnego zrumienienia i popękania babeczek;)
Smacznego
Rzeczywiście puszyste – to „kwas” w maślance robię tę robotę 🙂
PolubieniePolubienie